środa, 18 marca 2015

Rozdział Trzeci



Jennifer's Pov

Weszłam  do swojego pokoju w samym ręczniku a moje mokre włosy opadały na moje ramiona.  Weszłam do łazienki. Z szafeczki obok umywalki wzięłam suszarkę i podłączyłam ją do prądu. Po trzydziestu minutach moje włosy były suche. Postanowiłam że nie będę ich prostować gdyż falowane lepiej pasują do mojej sukienki .Wychodząc z łazienki podeszłam do swojej garderoby szukając w niej swoje sukienki oraz butów, które do niej pasują.
Po piętnastu minutach byłam już gotowa 
 Mój makijaż był w porządku a ja sama byłam zadowolona ze swojego wyglądu. W końcu hellow idę na imprezę z najlepszą przyjaciółką .
-O mój Boże Jen wyglądasz ..... O w mordę gdzie jest moja Jen -powiedziała Mia wchodząc gotowa do mojej sypialni
-Oww to samo mogła bym powiedzieć o tobie kochana - odpowiedziałam uśmiechając  się.
-Gotowa na najlepszą imprezę w życiu - powiedziała Mia
-Zawsze , czekaj wezmę jeszcze torebkę
-Ok czekam na dole - nic nie odpowiedziałam jedynie pokiwałam głową na Tak
Weszłam jeszcze raz tego wieczoru do garderoby podchodząc do szafki gdzie trzymam torebki i wybrałam swoją najlepszą.
Schodząc ze schodów zobaczyłam swoją siostrzyczkę Lucy
-Oo wychodzicie gdzie - zapytała swoim podłym głosem
-Gdzieś gdzie Ciebie nie będzie -odpowiedziałam idąc przez hol w stronę Mii
-Wątpię bo ja idę do tego nowego klubu i z tego co słyszałam ty tak samo razem ze swoją przyjaciółeczką-Szlak czemu ona musiała wybrać ten sam klub, ale zaraz skąd jest taka pewna że ją tam wpuszczą ma przecież piętnaście lat
-Nie wpuszczą Cię masz tylko piętnaście lat gówniaro- Odpowiedziałam -ojj przepraszam obraziłam Cię jak mi przykro
-Pożałujesz tego siostrzyczko zobaczysz - powiedziała a ja cóż nie przestraszyłam się jej . Co jak co , ale to ja jestem ta najstarsza
Razem z Mią wyszłyśmy z taksówki , która zatrzymała się pod klubem 
-Więc imprezkę czas zacząć co nie - powiedziała Mia
-Jasne mała -powiedziałam łapiąc przyjaciółkę pod rękę idąc w stronę kolejki do klubu .
Będąc przed bramkami ochroniarz popatrzył na nas i zmarszczył brwi
-Mają panie po osiemnaście lat- zapytał
-Tak proszę pana - powiedziała Mia mrugając do niego
-Poproszę o dowody osobiste - szybko wyjęłyśmy dowody i pokazałyśmy a ochroniarz nas wpuścił .

                                           < Muzyka >
Muzyka w klucie dudniła a ja od razu poczułam że moje ciało się odpręża . Jutro sobota więc mogę zaszaleć przed poniedziałkiem i szkołą zapewne nik już mnie nie pamięta.
-Chodźmy do baru mam ochotę dziś pojechać po całości - powiedziała moja ukochana przyjaciółka.
-Dajemy mała - zaśmiałam się a w głośnikach zaczęła iść piosenka Wil am Im (sorki nie wiem jak się to pisze )
-Witam piękne panie co dla was
-Dla mnie Sex on the Beach -powiedziała Mia
- A dla Ciebie piękna - boże jak on mi słodzi ale jedno muszę przyznać jest przystojny 
-Dla mnie  Blue Hawaiian -powiedziałam uśmiechając się .
Wypiłam już parę drinków i nie powiem byłam lekko wstawiona, ale wiedziałam co się wokół mnie dzieje.
-Mia chodź zatańczyć - dziewczyna od razu zeskoczyła ze swojego miejsca i załapała mnie za rękę . Tańczyłyśmy do piosenki Pitbulla i Christiny .
Tańczyłyśmy jak oszalałe, ale taki był przecież pomysł iść do klubu odprężyć się i zaszaleć.


Justin's Pov
Leżałam aktualnie na swoim łóżku myśląc o wszystkim o tym że w tak głupi sposób zniechęciłem Jen do siebie . Jakim chujem trzeba być by doprowadzić dziewczynę do takiego stanu . Ok ja święty nie jestem , ale nie che jej skrzywdzić tym kim jestem. Ona nie może zadawać się ze mną jeśli nie chce być narażona na niebezpieczeństwo. Od kiedy mój gang jest najlepszy i najsilniejszy w całych stanach wiele moich wrogów próbuje mnie zniszczyć używając do tego  mojego najsłabszego punktu bo jak oni to myślą to jest najlepsze by kogoś złamać lecz ja jestem silny.
-Stary chłopaki i ja idziemy do klubu piszesz się - zapytał Mason wpadając bez pukanie do mojego pokoju
-Kurwa stary matka cię do chuja nie nauczyła pukać -odpowiedziałem zły na kumpla. Chyba nikt nie lubi gdy ktoś wchodzi bez pukania . Kurwa gdybym tu był z jakąś suka.- Co za debil- Powiedziałem sobie w myślach
-Wiesz matka nie powiedziała jak się pukać jeśli mamy to samo na myśli - zaśmiał sie szydersko a ja od razu wybuchłem śmiechem i rzuciłem w jego stronę poduszką - To jak wielki Justin Król imprez Bieber  idzie z nami - zapytał ponownie Mason
-Stary wiadome wy plus impreza minus ja równa się nuda - zaśmiałem się wstając z łóżka - Będę gotowy za piętnaście minut
-Spoko odpierdol się Stary suki na Ciebie czekają
-Jesteś pojebany - odarłem znikając w garderobie .
Wyciągnąłem dzisiejszy strój i udałem się do łazienki po drodze zabierając czyste bokserki .
Gotowy zeszedłem na dół gdzie czekali wszyscy
-Idziemy sztywniacy - powiedziałem zgarniając kluczki od samochodu
-Sam jesteś sztywniak stary - powiedział Marco Jest on najstarszy z nas jest bratem Martina.
-Ooo Bieber jak zawsze jedzie sam zapewne jakaś panna dziś wskoczy do twojego łóżka - powiedział Ryan . On ze wszystkich nas zawsze potrafił przemienić coś poważnego w coś śmiesznego
 -Taa może zrobię casting- powiedziałem a chłopaki parsknęli śmiechem .
-Casting Justina Biebera wiesz powinieneś zrobić ulotki i zareklamować 'Szukam dziewczyna na sex ' miałbyś kolejkę -powiedział Ryan
-Dobra dość pierdolenia idziemy na imprezkę
Wysiadłem ze swojego Porsche i czekałem na chłopaków , którzy zgubili się gdzieś w połowie drogi. W pewnym Momocie   zobaczyłem idącego w moją stronę Chaza jest on z naszej paczki , ale jako jedyny nie mieszka z nami.
-Joł Bieber co tu robisz sam -powiedział
-Siema czekam na resztę zgubili się gdzieś w drodze  . Obaj wybuchliśmy śmiechem .
-Słyszałem że niedawno do klubu weszły dwie niezłe suki - odparł
-Wiesz w klubie zazwyczaj są niezłe suki - odpowiedziałem .
Kiedy pod klub odjechali chłopacy całą paczką weszliśmy do środka.
-Dobra co zamawiamy na początek - zapytał Ryan
-Ja to co zawsze - odarłem .
Kiedy chłopcy zamawiali swoje napoje do mnie podszedł Chaz
-Ty stary chodź zobacz jaka dupa na bank nie jest z tond- powiedział i zaczął ciągnąć mnie w stronę barierek . Kiedy Spojrzałem w dół zobaczyłem ją  miała na sobie skąpą sukienkę lecz na niej wyglądała prześlicznie . Tańczyła z ..yy kurwa nie przypomnę sobie jej imienia . Tańczyła tam . Jej ruchy były kurewsko sexowne i energiczne widać ze nie była trzeźwa.
W pewnym momencie podszedł do niej jakiś facet na moje oko gość  grubo po trzydziestce . Kiedy położył na jej biodrach swoje obrzydliwe ręce w moim ciele zaczęła gotować się krew
-Kurwa -powiedziałem na tyle głośno by Chaz to usłyszał
-Co jest stary - zapytał opierając się o barierkę a ja dalej trzymałem mocno barierkę aż moje kłykcie były białe a złość we mnie chciała wyjść na zewnątrz .
-Nic - odparłem
-luz chodź idziemy się najebać - powiedział
Ruszyłem za nim do naszej loży .
Siedziałem z chłopakami dobre już dwie godziny lecz a ja myślami dalej byłem gdzie indziej. W pewnym momencie poczułem wibracje w kieszeni. Szybko odblokowałem i to co zobaczyłem  spowodowało że walnąłem pięścią w stolik , który pod wpływem uderzenia rozwalił się .
-Kurwa , Kurwa , Kurwa - powtarzałem w szale złości
-Kurwa Bieber co jest -zapytał Marco
-Nic kurwa nie wasz biznes muszę spadać - powiedziałem i szybko zbiegłem na dół .
Przepychając się przez grupę ludzi wreszcie dotarłem do miejsca gdzie chciałem się znaleźć.
-Ty pierdolony sukinsynu - krzyknąłem odciągając Taylora  od Jen
-O  patrzcie patrzcie  , kto się zjawił Justin Bieber we własnej osobie , Sory Biberek  ale jestem troszkę zajęty tańcem z ta uroczą niewiastą - popatrzyłem na Jen a ona uśmiechnęła się do niego. Taylor przytulił Jen a ja od razu zareagowałem .
-Nie dotykaj jej do chuja - powiedziałem i z całej jaką miałem w sobie siłę jebnąłem Taylora . Chłopak upadł na ziemie a ja nie czekając długo uniruchoimiłem go siadając na nim okrakiem i zacząłem wymierzać w niego coraz to ostrzejsze ciosy .
-Haha myślisz że tym coś zdziałasz i tak przelecę ją - nie wytrzymałem , złapałam chuja za głowę i z całej siły uderzyłem jego głową o podłogę .
-Oszalałeś - krzyknęła na mnie Jen. A ja nic nie odpowiedziałem tylko złapałem ją za rękę .
Kiedy znajdowaliśmy się przy moim samochodzie Jen wtuliła się we mnie.
- Jesteś sexowny Justin -powiedziała pijana w cztery dupy Jen -Wiem Shawty, chodź zabiorę Cię do domu -Cooo! Niee ja chcę się bawić -odparła
- Jennifer jesteś pijana musisz już jechać - powiedziałem
- Ale ja nie mogę się tak pokazać w domu rodzice mnie zabiją - powiedziała przytrzymując się mojego ramienia.
-Zabiorę Cię do siebie - powiedziałem otwierając drzwi samochodu i pomogłem Jen do niego wsiąść .

Kiedy podjechałem pod swój dom zobaczyłem ze dziewczyna zasnęła . Powoli wysiadłem i podszedłem do drzwi od strony pasażera lekko żeby nie obudzić dziewczyny otworzyłem drzwi zabrałem na ręce ostrożnie Jennifer zamykając za nami drzwi i blokując samochód .
Wszedłem do domu zamykając drzwi nogą udałem się schodami na górę do swojego pokoju na, którym położyłem dziewczynę . Popatrzyłem na nią i stwierdziłem że może być jej niewygodnie spać w sukience.
Wszedłem do garderoby z której wyjąłem swoją koszulkę i wróciłem do pokoju . Powoli zdjąłem sukienkę Jen i mało nie doznałem zawału nie miała stanika a ja muszę jej jakoś założyć koszulkę.  Kiedy ubrałem dziewczynę w swoją koszulkę jej sukienkę położyłem na krześle obok łóżka oraz buty , które też zdjąłem. Wyszedłem z Pokoju udając się do salonu kładąc się na kanapie . Myśląc o jej pięknym ciele zasnąłem .
-------------------------
Hejka  Przybywam z nowym rozdziałem pisanym dzisiaj cały dzień. Mam nadzieję że wam się podoba .
Co myślicie o zachowaniu Justina ?? W następnych rozdziałach postaram się aby Justin był bardziej nieobliczalny i romantyczny zarazem. Zatem do NN
Bym zapomniała założyłam konto na TT  gdzie będę was informować o nowych rozdziałach oraz dodawać wszystko co wiąże się z rozdziałami  . Zatem zaglądajcie tutaj ----> Zapraszam i oczywiście zapisujcie się do informowanych


Czytasz = Komentuj 

6 komentarzy:

  1. Zajefajny kiedy next ?? ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na oficjalnego TT tam wszystkiego się dowiesz :P

      Usuń
  2. dużo dialogów - mało opisów, tyle w temacie :P
    ale rozdział ogólnie fajny :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! No zacnie, zacnie. Boski rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  4. Suuuper rozdział! Czekam na następne! <3 Jeżeli chciałabyś mieć zwiastun swojego opowiadania to zgłoś sie do mnie, chętnie go dla ciebie zrobie! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny :* Nie mogę się doczekać następnego :D

    OdpowiedzUsuń